W dupiu byłeś? Obrazki widziałeś?
Dodaj coś Rejestracja Logowanie

siedzę w kuchni idem obiad okno otwarte na oścież bo cieplo nagle pod blokiem jakiś typ zaczyna palować ryja paulina paulinaaa pau linaaaaaaaai przywołało mi to wspomnienia z dzieciństwa jak jeszcze nie było komórek i tak się wywoływało kolegów na granie w galę ale przecież teraz komórki są więc dziwna sprawa. myślę że może typowi bateria padła albo szybka pekla a wami ana droga ale zaraz się okazało że to jednak jakaś grubsza opcja bo nawoływacz zaraz dodał kto cię dyma jak mnie ni ma i i od początku paulina kto cię dyma jak mnie ni ma i tak raz za razem. pomyślałem że to typowy osiedlowy zawód milosny typ się najebał bo w końcu dlugi weekend pokrzyczy z   minut żeby upuścić nieco goryczy ze złamanego serca i sobie pójdzie na kebaba albo automaty. ale nie. paulina kto cię dyma jak mnie ni ma krzyczał już kuma    minut aż zaczęło intrygować kim jest rozpustna paulina i kto w is tocie rzeczy ją dyma. postanowiłem pójść na dół popatrzeć co się dzieje ale jako że w polsce za patrzenie się na różne rzeczy można dostać wpierdol to postanowilem przy okazji wyrzucić śmieci chociaż kosz byl prawie pusty będzie wyglądało że od tak sobie idę do śmietnika i po drodze niby przypadkiem zobaczę co imak ale niby mnie to zbytnio nie interesuje. wyrzucanie śmieci to obok grillowania czynność na tyle u nas usankcjonowana społecznie że wiej trakcie się wpierdolu nie dostaje a przynajmniej ja się nigdy nie spotkalem z taką sytuacją. no to wziąłem worek i idę na dół wychodząc z klatki odpalilem szluga i okrążam blok. jak zo baczyłem typa któremu rogów przyprawiła pauli na to już wiedziałem że będzie grubsza inba. wiecie jak wygląda ninja dce antwoord jak ktoś nie wiem to zamieszczam zdjęcie. w każdym razie jakby ninja   dce antwoord nie mieszkal w rpa czy tam kalifornii tylko w polsce na skrzyżowaniu konopnickiej i wyzwolenia i nie był raperem tylko w czasie awantury domowej by zabil konkubinę siekierą i poszedl za to na    lat do więzienia to by potem wyglądał jak ten typ xd patolog na      na mordzie wydziarane jakieś kropki i sztylety na szyi blizna jakby ktoś mu próbował poderżnąć gardło na łydce wytatu olane hwdp ind. na oko miał z    lat z czego większość ewidentnie spędził w różnego rodzaju instytucjach izolujących go od społeczeństwa. jego kolekcja patologiczny tatuaży blizn i innych znamion jak określił to paja życia kuleskiego była wyeksponowana bardzo dobrze bo był tylko w klapkach i krótkich spodenkach z których kieszeni wystawalo nadpite pół litra. aha co ciekawe miał ze sobą też lopate xd za pomocą której jak sądziłem zamierzał zakopać ciało niew iernej pauliny ijej kochanka gdy już ustali kto nim jest xd wkrótce okazało się jednak że łopata nie miała służyć do zakopywania kogokolwiek a wręcz odwrotnie. gdy patolog zobaczyl mnie idącego ze śmieciami i szlugiem to zawołał że ej młody daj szluga bo się wkurwilem. oczywiście dałem bo obawiałem się że w przeciwnym razie moje szczątki spoczną w zbiorowej mogile paulina i jej gachem xd patolog odpalił szluga zaciągnął się wypuścił dym zadumał na sekundę po czym rozwiązał zagadkę która w tym momencie frapowała już pewnie wszystkich mieszkańców bloku. ja wiem kto cię dyma dyma cię ten zboczeniec pedofil i kulfoni chcialem delikatnie zapytać po co drze ryja od pół godziny skoro wie kto dyma paulinę ale w tym momencie na jeden z balkonów na puer wszam piętrze wyszedł rzeczony pedofil i zboczeniec który widocznie poczuł się wywoła ny do tablicy i krzyknął że patolog sam jest kulfon a on paulinę będzie dymał ile będzie chciał bo to jego żona. patolog na to krzyczy że tak to zejdź tu kurwo na dół to zobaczymy a pedofil krzyczy żeby to on wszedł na górę to wtedy zobaczymy. ten wpierdolony pat tnnałby pewnie tyle co bitwa nad sommą gdyby na balkon nie wyszła paulina we własnej osobie żeby zapytać pedofila co tu się odpierdala pęto log jak ją zobaczył to powiedział eeee to nie ta paulina tylko inna sary xd paulina z mojego bloku okazała się więc być zupełnie porządną kobieta a pedofil najpewniej wcale nie być zboczeńcem ani tym bardziej pedofilem. patolog patrzy na mnie potem na mój worek ze śmieciami i mówi że worek prawie pusty. to ja potwierdzam że owszem jakiś bardzo pełny to nie jest. patolog na to że t  się elegancko składa choó młody na chwilkę ze mną tu kawałek bo muszę kurwa psa wyko pac a nie mam go kurwa w co wziąó potem nawet gdyby brzmiało to mniej abstrakcyjnie to i tak nie miałbym pewnie ochoty nigdzie półwag im patologiem chodzić więc mówię że niestety jestem zajety ale on powiedział no dawaj kurwa jak cię człowiek prosi więc już nie miałem zbytnio wyjścia xd idąc odkopywać psa poznałem zarówno historię tej misji jak i sprawę z pauliną. z pauliną było tak że była konkubiną patologa przed jego ostatnim pobytem w więzieniu który trwal aż   lat i był konsekwencją pobicia to warzysza libacji ze skutkiem śmiertelnym. jak patolog przekraczał brame zakładu karnego to paulina obiecywała że będzie na niego czekać ale widocznie przez te   lat zmieniła zdanie bo jak wyszedł kilka miesięcy temu z więzienia to nigdzie jej nie było. dzisiaj spotkał pod sklepem jakiegoś koleżkę który powiedział mu że paulina podobno mieszka na osiedlu obok czyli u mnie jednak nie precyzując adresu. planem patologa było więc pójście pod każdy blok na moim osied iu a akurat w drodze po psa przechodził koło mojego i nawoływanie pauliny aż ta sama się zdekonspiruje ale jak widać nie wziął pod uwagę że kobieto tym imieniu może być więcej xd z psem sprawa była jeszcze bardziej kuriozalna a przedstawiała się następująco patolog miał sąsiadkę która nazywała się ta stara z parte ru. sąsiadka miała psa a właściwie sukę która nazywała się picia. picia była jedynym to warzyszem życia sąsiadki która owdowiała dekadę temu a dzieci to wiadomo już na swoim życiem zajęte. picia kilka tygodni wcześniej zje cała a sąsiadka nie czując się na siłach fizyc zbych ani psychicznych do własnoręcznego za kopania jej najęła do tego patologa który za ten pogrzeb przyjął korzyść rzeczową w postaci pół litra alkoholu. sąsiadka jednak tak bardzo tusk nica za pacią swoją jedyną towarzyszka a pies zaczął nawet objawiać się w jej snach i rozbawi ać z nią po polsku. w tej sytuacji sąsiadka zje cedowała się na krok radykalny i poprosiła pa tolosa żeby pacię wykopał i przyniósł z powro tam xd patolog się zgodził ale że tym razem zlecenie było znacznie bardziej nietypowe to za wykonanie go zażądał aż litra wódy wtem pół litra płatnego z góry bo inaczej nie powie gdzie jest pies pogrzebany jak to się mówi xd to właśnie była wystająca z jego kieszeni flaszka. gdy sluchalem tych opowieści zdążyliśmy już dojść na miejsce pochówku pici czyli nieużytki pomiędzy aleją wilanowską a torem łyżwiarskim stegny w warszawie. teraz już tam budują gdzie niegdzie jakieś nowe osiedla ale ogólnie większość to nadal dzikie pola. patolog zaczyna kopać z    minut machał łopatą ale nic nie ma to mówi weź mlody tu pokop z boku bardziej bo ja się zmęczyłem. jako że byłem w odludnym miejscu sam na sam z typem który już kiedyś kogoś zabil to wolałem nie wspominać że miałem tu być tylko w charakterze posiadacza prawie pustego worka na śmieci tylko kopałem xd również bez skutku. potem patolog powied ział żebym dał łopatę bo to chyba jednak bardziej w drugą stronę i faktycznie po kilku wai cłach łopaty zaczęło jebać jak ja pierdole co ws kazywało że ekshumacja zmierza we właściwym kierunku. a profos ekshumacji to dosłownie   minut na piechotę od miejsca w którym kopaliśmy my kiedyś kopał ipn bo tam ub potajemnie zakupy wiło swoje ofiary w latach    tych i    tych więc cały czas miałem nadzieję że i my jednej z tych ofiar nie odkopiemy bo patolog zdecydowanie wyglądał na człowieka zdolnego do zapakowania w mój worek na śmieci szczątków jakiegoś ak owca i wciśnięcia ich swojej sąsiadce jako pici w zamian za kolejne pól litra a ja mimo wszystko nie czuł bym się komfortowo biorąc udział w takim procederze xd po chwili kopania było już jednak pewne że odkopaliśmy jamnika tylko w umiarkowanym stadium rozkładu. jebalo tak że kuma oczy mi zaszły łzami i prawie wyrzygałem ten obiad co dopiero zjadłem xd patolog jebnął jeszcze solid nago grzdyla wódy po czym załadował pacię na łopatę a potem do mojego worka który szczelnie zawiązał. z tym pakunkiem wyruszyliśmy do sąsiadki po zapłatę. po drodze zastanawiałem się które wydarzenia z mojego życia dopraw adziny do sytuacji w której idę przez miasto z re cydywistą mordercą zgniłymi zwłokami psa w worku na śmieci iłowatą żeby dostać od jakiejś starej baby pół litra i to nawet nie dla mnie xd kolejną rzeczą która mnie trapila było że mam uczulenie na pyłki najgorsze właśnie w czerwcu więc większość moich śmieci stanowił zużyte chusteczki bo mi cieknie z nosa jak sąsiadka wyjmie pacię z worka to sobie pomyśli że jestem jakimś nałogowym onanistą xd ale potem po myślałem że to ona trzyma w domu rozkładające się zwierzęta więc jeżeli ktoś się tu powinien ws tydzić to na pewno nie ja xddd doszliśmy do bloku patologa sąsiadka wychodzi na klatkę łapie kurwa ten worek i zaczyna go przytulać picia moja picia kochana myślę sobie srogie grzyby kurwa. wtedy z mieszkania na przeciwko wychodzi jakaś baba i mówi czyli jednak się pani zdecydowala wykopac pani maliniska ja tam się pani nie dzielę jak moja tekla zdechła to też bardziej tęskniłam niż za moim starym jak umarł. bo pies proszę pani to kocha bezwarunkowo. ludupiupl
orly
19
Wincy obrazków
Copyright © 2019 by wdupiu.pl